O wszystkim i o niczym

Brian & Joey

Znowu ja jestem.

FallenAngel

O, hej. Co tam u Ciebie?

Brian & Joey

Możesz cofnąć się o jedną stronę i poczytać, jak było u mnie parę godzin temu. I teraz praktycznie się nic nie zmieniło, no poza tym, że dostałam głupawki z psem.

Wendy

fucking god.

Ja niegdyś kupiłam Gunsów, ale chyba pójdę i kupię ten pakiet dla Dziewicy... Niby 15zł to nie majątek..

Ale mam chorą rodzinę -,-

FallenAngel

Haha. W najczęściej odwiedzanych miałam nasze forum i jeszcze te stare (i inne strony) i coś kliknęłam i włączyło się stare forum, myślę: ''Kurde, nie chciałam tego tylko nasze forum.'' I tak klikam, klikam i ciągle się tamto włącza. A, to tylko Koni szablon zmieniła. Laughing

e. Iza, nie kupuj ja ci wyślę pocztą, jak przeczytam. Laughing

Ale ładnie forum wygląda. Smile

Wendy

fucking god.

Właśnie. Nie chcialam tego mówic, ale czuję się jak u Wiedźmy.

Kidziu, dzięki Laughing

.

Koni, w nd mam chrzciny kuzyna, wczoraj się dowiedziałam, że niby miałam byc chrzestną, ale moja babcia ( i jednocześnie babcia tego dziecka) miała swoje 'ale' i odwiodła wujka od tego. A dzisiaj dostałam zakaz od ojca, by ją odwiedzac. Z ciekawości się zapytałam czemu i okazało się, że wszyscy bracia mojego ojca ( Radek- najstarszy, Danek[ojciec tego dzieciaka], [tu jest mój ojciec], Jacek [młodszy od ojca] i Sylwek[najmłodszy i mój chrzestny]) zostali zaproszeni na te chrzciny, ale nie MY. Pominę fakt, że ojciec pomagał Dankowi przy budowie jego domu, ale nawet z grzeczności wypadało by przyjśc i zaprosic ;/. I jeszcze się okazało, że to babcia stwierdziła, że 'Przemek z rodziną i tak nie przyjdą, bo to hrabianie'. No cholery idzie dostac u nich ;/. Dla osób z poza rodziny, są oni idealnym rodzeństwem, ale tak naprawdę oni są gotowi się zabic ;/.

Brian & Joey

Oo, w końcu trochę Was przybyło.
Wybacz Kidziu, że zniknęłam, ale nie odpowiadałaś, więc poszłam.

FallenAngel

Przepraszam Julia, to moja wina. Sytuacja awaryjna. Laughing

Musiałam zejść z komputera.

Brian & Joey

Aa, znam to. Nic nie szkodzi ; ).

Co do forum, to dobrze, że pojawił się kolor pomarańczowy, jednak przez chwilę miałam wrażenie, że jestem na tym drugim.

FallenAngel

Heh, tekst mojej siostry: Klaudia, nie mów już do mnie 'cienias' (kiedyś ją tak nazwałam. XD), ale możesz mówić na mnie ' słodki kartofelek'. Laughing

No Julia, ja właśnie też. Laughing

Brian & Joey

W sumie, znamy się trochę Kidolu (;D), więc mów mi Dżulia, bo lubię jak Ada i Domi tak mnie przezywają ;D.

fucking god. - Zauważyłam, że jesteś którąś Izą, tylko nie wiem którą ;D. Wybacz, ale nie mogę się nauczyć nowych nicków. Oświecisz mnie? ; )

fucking god.

Zachowuję się jak kamikaze Laughing

. Blood ;p.

Brian & Joey

O, dziękuję.
Ja jestem ninja. To jest moje powołanie Very Happy

.

fucking god.

Z resztą, widac to po mojej fascynacji Zielonymi i Villą ;p.

FallenAngel

Haha, a słuchajcie tego. Laughing

Powiedziała, że Slash (tzn. ten 'pan w pięknych włosach' Laughing

) to przystojniak, mięśniak, ciacho i że będzie jej mężem.

e. Okej. Dżulio. Laughing

Brian & Joey

Wybaczcie, że nic nie pisałam, ale robiłam sobie kolację.

FallenAngel

Wszyscy poszli. Sad

MeHipnotizas

Koni, sorry, że się wtrącę, ale ...
http://www.mjworld.fora.pl/muzyka,19/ulubieni-artysci-poza-michaelem,143.html#7619
z postu Izy.

FallenAngel

Cześć Janet. Smile

Co porabiasz?

MeHipnotizas

ow, hej

A nic, nudzę się. Właściwie, zaraz idę spać. Smile

A Ty ?

FallenAngel

A, teraz sobie czytałam coś w internecie i w sumie też zaraz będę szła. Razz

Ta_Od_Tego

FallenAngel

Hej.

MikeJackson;*

Jest tu kto?

FallenAngel

Ja jestem.

fucking god.

MeHipnotizas

^ ^ zaraz się okaże, że będę musiała otwierać znów, terrible. X) Oczywiście, moderator/admin może poprawiać, ale jakieś większe błędy ortograficzne, czy coś. Ukazywanie, iż się jest mądrym, na siłę (gdyż tak, to postrzegam, przepraszam), jest czystą dziecinadą. Wybacz, Koni.
btw, Izabela, jestem załamana T_T czaisz, że Jurek i menadżerka jego zespołu, przebywają często, w swoim towarzystwie, nie no, jak to przeczytałam, to poległam.

Wendy